Copyright © Krzysztof Bezubik

LUDZIE Z MGIEŁ

„Ludzie z mgieł” stanowią zbiór fotografii dokumentujących wypalanie i wycinkę drewna w Bieszczadach, eksponowany na wystawie 21 stycznia 2009 r w Białostockim Ośrodku Kultury. Zdjęcia prowokują nawiązaniem do „Siekierezady” E. Stachury, której fragmenty towarzyszą zbiorowi fotografii.


…przelatujący nad zrębem jastrząb krzyczy ostrym mewim piskiem, gdzieś z drugiej strony kuka zazula, i cisza jednocześnie nam panująca, wielka cisza lasu niezależna od tych wszystkich dźwięków…

…na zrębie ogólna stukania, ogólna siekierezada z towarzyszeniem gzyngzających pilników, z ognisk bucha dym, trzaska zimozielone igliwie, syczy żywica…

     …wszystko tu było na swoim miejscu. Są ręce i jest drzewo…

 
 
…ciasno tam było, gęstwina, morze konarów
i gałęzi, bo pomieszane ze sobą korony
dwóch, trzech, czterech obok siebie
poległych drzew, mętlik zupełny,
rachatłukum and opuncja...

…ale co z mgłą? Co robić z mgłą i jakie są do niej narzędzia? Siekiera przecież nie, bo w tej mgle zawisa. I wisi siekiera we mgle…

…taka to była siekierezada, a dym jak sama namiętność, jak kobieta prężył się i przeciągał i wyciągał, i rozciągał, i tak leżał chwilę poziomo i nieruchomo, choć widać było, że płynie…

…popatrzył przed siebie i zobaczył, jak mgła wyłazi, wysuwa się spoza drzew, spojrzał do tyłu, tam też mgła wyłaziła spoza drzew, jakby tam schowana była i czekała na sposobność, która oto się wydarzyła…

…długi, gruby pień sosny. Drzewo trzeba obciachać z sęków
i konarów a koronę obrąbać w tym miejscu, gdzie mniej
więcej kończy się grubość pnia,
a zaczyna wąskość….


…mglista trąba stanęła na pewnej wysokości,
przestało tam szaleństwo wirować,
przestało się tam kotłować,
znieruchomiało wszystko…

…drzewo było dymem, białą, wysoką, dymną kolumną, dymnym słupem, który oto zaczął wirować i wirował coraz prędzej, i on, atakowany człowiek, trzymając się rękami i nogami dymnego słupa, wirował z nim coraz prędzej, coraz prędzej…

…stałem, i patrzyłem jak nikną, jak toną w tej mgle stopy najpierw, płynąłem na chmurze, ale inaczej niż zazwyczaj, teraz zapadałem się, tonąłem w tej chmurze, a nie chciałem tego, bałem się tego bardzo...

…nagle ruszyło w dół, zwaliło się wszystko, jak Larum Lawina, kilka tysięcy ton mgły spadło na leżącego twarzą ku dołowi z głową zanurzoną w czymś bardzo miękkim …


…mgła moja miała tylko ten jedwabisty dotyk,
ale jednak nie był to ten sam,
co miłosny dotyk…


…jak już mówiłem: są ręce, jest drzewo,
jest siekiera i lecą drzazgi,
i sypią się zrzyny…

…mgła stawała mi przed oczami często, gęsto - często i jak sześć razy sześć trzydzieści sześć. Wystarczyło mi na chwilę zapomnieć się, zawieruszyć się a już mgła dopadała mnie z góry…

…kogo mgła nie nachodzi, kogo nie osacza, kto się z mgłą nie boksuje, ten nie wie, co to jest…

…spoza drzew wyłaziła mgła, snując się, smycząc się, turlając się pomału w jego stronę, na niego, śniegu padającego już nie widział
i powoli zamazywały się, rozmazywały się drzewa…

…pięknie jest na świecie, kiedy ustąpi mgła i przeczyszczą się z niej oczy i przeczyszczą się z niej usta, i widać jest świat, i oddychać jest świat, i uwielbiać jest świat…

…kolejna fala mgły tego dnia już mnie nie napadła, a z chmury myśli wiecznie pętających się po głowie nie pozwoliłem,
by którakolwiek mnie poraziła i powaliła na ziemię,
czy rzuciła na kolana, czy tak sparaliżowała
mi mięśnie …


…ja raczę wiedzieć, że ta moja mgła pojawia się
wolno, powoli wyłania się na pierwszy plan,
obejmując mnie jedwabnym, ale sterylnym,
nie miłosnym, niezakochanym
dotykiem, a ustępuje nagle
i całkowicie z zupełnie
nieznanych mi
powodów…

…żadna nie zawionęła i nie dusiła mnie mgła z tych moich mgieł codziennych, dość pospolitych, ani żadna z tych moich mgieł niecodziennych, dość niepospolitych, przeciwnie: z dymem ogniska jak z mgłą właśnie tańczyliśmy taniec…

 

…Z oddali, od zrębu, słychać było siekierezadę,
stukanie, pukanie, piłowanie, zgrzytanie
pilników o stal…